Mówili, że spodziewają się napadu. Kobiety uwierzyły i przekazały duże pieniądze

Oszuści podczas rozmów telefonicznych podawali się funkcjonariuszy Policji, którzy informowali swoje ofiary o tym, że ich pieniądze na bankowych kontach są zagrożone.

Mówili między innymi o tym, że spodziewają się napadu przez zorganizowaną grupę przestępczą i w ten sposób klienci mogą stracić wszystkie pieniądze. Podczas rozmowy nakłaniali swoje ofiary, aby jak najszybciej wypłaciły swoje oszczędności i przekazały je policjantom lub pozostawiły we wskazanym miejscu - relcjonuje sierż. szt. Wojciech Zeszot, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pile. 

Ofiarami przestępców padły dwie seniorki. Jedna straciła ponad 30 tys. zł w gotówce oraz biżuterię o wartości blisko 5 tysięcy złotych, druga - przeszło 20 tys. zł. Kryminalnym udało się ustalić, że za oszustwami stoją 25- oraz 21-letni mieszkańcy powiatu bydgoskiego. 

PRZECZYTAJ TAKŻE: Uwierzyła, że pomaga redaktorowi poszkodowanemu w trzęsieniu ziemi w Turcji. Straciła ponad 80 tys. zł

Pierwszego z nich zatrzymano 19 marca w miejscu zamieszkania, drugiego mężczyznę - dzień później. 

Prowadzone przez policjantów działania pozwoliły udowodnić kolejne przestępstwo, które zostało dokonane na terenie Chojnic. Tam również 25-letni mężczyzna osobiście odebrał od oszukanej seniorki gotówkę o łącznej wartości ponad 55 tysięcy złotych. Śledczy podkreślają, że sprawa może być rozwojowa - informuje sierż. szt. Wojciech Zeszot. 

Obu mężcznom prokurator postawił zarzuty dokonania trzech oszustw. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.

Dodatkowy młodszy ze sprawców odpowie za posiadanie narkotyków - uzupełnia funkcjonariusz.

Podejrzani, decyzją sądu trafili za kratki na trzy miesiące.  

PRZECZYTAJ TAKŻE: 60-latek kilkukrotnie wypłacał pieniądze. Dzięki czujności policjanta, nie stracił wszystkich oszczędności