zwielkopolski24: Pobił przypadkowego człowieka do krwi, bo nie dostał... papierosa

Opublikowano:
Autor:

zwielkopolski24: Pobił przypadkowego człowieka do krwi, bo nie dostał... papierosa - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Wielkopolska. W nocy dyżurny policji został powiadomiony o leżącym na ulicy i krwawiącym mężczyźnie. Na miejsce udał się Zespół Ratownictwa Medycznego. Poszkodowanego mężczyznę z obrażeniami głowy przewieziono do szpitala. Tam okazało się, że jest ofiarą agresji innego mężczyzny... 

 

Do zdareznia doszło w długi weekend na terenie Jarocina. Ale policja dopiero teraz poinformowała o szczegółach zdarzenia. W nocy 5 maja dyżurny policji został powiadomiony o leżącym na ulicy i krwawiącym mężczyźnie. Na miejsce udał się Zespół Ratownictwa Medycznego. Poszkodowanego mężczyznę z obrażeniami głowy przewieziono do szpitala. Policjanci ustalili, że poszkodowany to 27-letni mieszkaniec gminy Jarocin, który w niejasnych okolicznościach został uderzony w głowę przez nieznaną mu osobę.

 


Dzięki monitoringowi miejskiemu, który utrwalił zajście, kryminalni z Jarocina ustalili, że kilkanaście minut przed przyjęciem zgłoszenia przez dyżurnego, do siedzącego na schodach jednego z lokali w centrum Jarocina 27-latka podszedł mężczyzna. Na nagraniu widać, jak kilka sekund później mężczyzna ten z impetem uderza pokrzywdzonego pięścią w głowę i odchodzi – mówi mł. asp. Agnieszka Zawirska, rzecznik prasowy KPP w Jarocinie.

 

Śledczy rozpoczęli poszukiwania agresora. Wytypowali osobę podejrzewaną o dokonanie przestępstwa. 6 maja zauważyli oni młodego mężczyznę wchodzącego do sklepu monopolowego. Śledczy weszli za nim do sklepu i gdy ten skończył robić zakupy, założyli mu kajdanki na ręce, po czym został przewieziony do izby zatrzymań Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut naruszenia czynności ciała.

- Przyznał się do popełnienia przestępstwa. Motywem miała być niegrzeczna odpowiedź pokrzywdzonego na prośbę o poczęstowanie papierosem - dodaje oficer prasowy.

22-latkowi grozi kara pozbawienia wolności na okres nawet 5 lat.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Chcesz przeczytać cały artykuł? Wystarczy, że założysz konto lub zalogujesz sie na już istniejace

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE