Wielkopolska. Właściciel jednej z koźmińskich firm wyjechał wraz z rodziną na Sylwestra. W tym czasie w jego domu doszło do włamania.
- Do zdarzenia doszło podczas nieobecności właścicieli domu w okresie od 30 grudnia 2019 r. do 2 stycznia 2020 r, w miejscowości Koźmin Wielkopolski. Do domu jednorodzinnego, po uprzednim uszkodzeniu drzwi balkonowych wszedł nieznany sprawca - mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.
Włamywacz pod nieobecność właścicieli ukradł pieniądze i biżuterię. Straty oszacowano na kilkadziesiąt złotych.
- Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie o popełnionym przestępstwie i rozpoczęli intensywne poszukiwania sprawcy - mówi Piotr Szczepaniak.
Policjanci z wydziału kryminalnego krotoszyńskiej komendy policji, po przeanalizowaniu materiału dowodowego, wpadli na trop włamywacza.
Okazał się nim 39-letni pracownik pokrzywdzonego koźminianina.
- Przypuszczenia że mógł włamać się pracownik właściciela mieszkania okazały się trafne. Udali się w rejon miejsca zamieszkania złodzieja, gdzie go zatrzymali. 39-letni mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Przyznał się on do popełnionego czynu - dodaje Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.
39-letni pracownik z Koźmina Wlkp. został aresztowany na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara nawet 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna był już wcześniej karany.