Za kilka dni wielki bieg Pawła

Opublikowano:
Autor:

Za kilka dni wielki bieg Pawła - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Paweł Milczarek z Dobrzycy, zawodowy strażak z KP PSP w Pleszewie, już 31 sierpnia stanie na starcie prestiżowego biegu Ultra Trail du Mont Blanc.

Do pokonania będzie miał 170 km – razem z 2.300 biegaczami z całego świata – ruszy w trasę przez trzy państwa - Szwajcarię, Francję i Włoch. Cały czas trenuje. - 16 sierpnia w godzinach wieczornych wyruszyliśmy z moją dziewczyną w trasę do Chamonix. Żeby móc odbyć kilka treningów w wyższych partiach gór oraz odpowiednio zaaklimatyzować się w alpejskich warunkach – informuje Paweł Milczarek.

Ludzie chwytali się za głowę

Ma już za sobą trening w Górach Dynarskich w masywie Biokovo. - Bieg rozpoczynałem z poziomu 0 m. n.p.m. a kończyłem na niespełna 1800 m. n.p.m. – mówi Paweł. Przyznaje, że reakcje na jego plany były różne. - Kiedy pani w informacji dowiedziała się, że chcę wbiec na Sveti Jure wystraszyła się. Niewiele osób korzysta tam ze ścieżek pieszych nie mówiąc już o bieganiu. Pan, u którego wynajmowaliśmy pokój chwycił się za głowę i dodał, że mamy nie zbaczać ze szlaku, gdyż na tym masywie znajduje się dużo niewybuchów z okresu wojny z 1992 roku – wspomina biegacz z Dobrzycy.

Kolej na Dolomity i Alpy

Po Górach Dynarskich nadszedł czas na Dolomity a następnie Alpy. - Wyruszyłem na szlak, ponownie na nieznanym terenie, z mapą w ręce. Niestety, tego dnia, pogoda nie była zbyt łaskawa. Panowały burze, możliwości biegowe były ograniczone. - Najwyższym punktem, jaki osiągnąłem był masyw skalny znajdujący się powyżej Lago di Cesarina – 2140 m n.p.m. – burza zmusiła, mnie do odwrotu – przyznaje Paweł.



Do Chamonix!

I dalej w drogę do Chamonix! Tam – a dokładnie nieopodal tego miasta 31 sierpnia będzie miał miejsce wielki start Pawła. Nie doszło by do niego bez wsparcia wielu osób. – Dziękuję mojej dziewczynie, która przekonała mnie do tego bym udał się do firm po sponsoring oraz za jej nieustanne wsparcie, bez którego byłoby ciężej. Pani Dorocie Łubniewskiej, dzięki której pozyskałem głównego sponsora – firmę Woz-Trans Logistics. Dowódcy JRG, w której pełnię służbę, mł. bryg. Waldemarowi Barańskiemu, dzięki któremu, m.in. za pośrednictwem z-cy Komendanta Szkoły Aspirantów PSP w Poznaniu - brygadiera Tomasza Wiśniewskiego - poznałem Przemka Walewskiego – Mistrza Europy w maratonie i wielokrotnego mistrza Polski w półmaratonie. Dziękuję też komendantowi Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pleszewie – st. kpt. Rolandowi Egiertowi – wymienia Paweł. „Życie Pleszewa” sprawuje opiekę medialną nad startem dobrzyczanina w biegu Ultra Trail du Mont Blanc.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Chcesz przeczytać cały artykuł? Wystarczy, że założysz konto lub zalogujesz sie na już istniejace

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE