W środku nocy jechał poszukiwanym samochodem. Zauważył go policjant po służbie

Opublikowano:
Autor:

W środku nocy jechał poszukiwanym samochodem. Zauważył go policjant po służbie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Wielkopolska. Ta historia pokazuje, że do pracy w policji trzeba się po prostu urodzić. Dobry funkcjonariusz musi mieć oczy dookoła głowy. I tak naprawdę nigdy nie ma wolnego.

 

Aspirant sztabowy Dariusz Pawłowski na co dzień jest technikiem kryminalistyki w Komendzie Powiatowej Policji w Gnieźnie. - Policjant w czasie wolnym od służby swoim prywatnym samochodem jechał za podejrzanym autem, które starało się go zgubić na osiedlowych uliczkach, a następnie zatrzymał kierującego i przekazał przybyłemu na miejsce patrolowi. Okazało się, że pojazd, którym poruszał się 30-letni gnieźnianin był poszukiwany przez policję niemiecką do celów karnych- informuje rzecznik gnieźnieńskiej policji.

 

Do zdarzenia doszło około 2:00 w nocy z 27 na 28 stycznia 2018 roku. Aspirant Pawłowski tego dnia nie miał służby. Jechał własnym samochodem, kiedy zobaczył dziwnie zachowującego się kierowcę volkswagena tourana.

 

- Auto miało niemieckie tablice rejestracyjne. Początkowo policjant pomyślał, że kierowca może być nietrzeźwy, albo źle się poczuł. Jednak, gdy tylko ten zauważył, że inne auto jedzie za nim postanowił zgubić je krążąc po osiedlowych uliczkach osiedla Winiary - opisuje rzecznik. - Funkcjonariusz jednak nie odpuszczał, uparcie jechał za podejrzanym pojazdem, w międzyczasie powiadamiając o wszystkim oficera dyżurnego jednostki. W pewnym momencie kierowca tourana wjechał autem pod zakaz w osiedlową uliczkę, gdzie na chwilę się zatrzymał.

 

Tę sytuację postanowił wykorzystać policjant. Podbiegł do samochodu i uniemożliwił kierowcy dalszą jazdę. Po chwili na miejsce podjechał policyjny patrol.

- Wówczas okazało się, że kierujący pojazdem 30-letni gnieźnianin był trzeźwy, ale pojazd, którym się poruszał był poszukiwany przez policję niemiecką do celów procesowych – dodaje rzecznik policji.

 

Auto trafiło na policyjny parking depozytowy. Czynności w tej sprawie pozwolą wyjaśnić, w jaki sposób zatrzymany wszedł w posiadanie poszukiwanego samochodu.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Chcesz przeczytać cały artykuł? Wystarczy, że założysz konto lub zalogujesz sie na już istniejace

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE