Dzisiaj w nocy (z 28 na 29 października) przejdziemy z czasu letniego na zimowy. A to oznacza konieczność przesunięcia wskazówek zegara z godziny 3.00 na 2.00.
Zła informacja jest taka, że od dzisiaj zmrok będzie zapadał szybkiej. Dobra, szczególnie dla śpiochów – że przynajmniej w niedzielę, pośpimy o godzinę dłużej.
To może być ostatnia zmiana czasu, bo do Sejmu trafił niedawno poselski projekt ustawy w tej sprawie. [ZOBACZ TUTAJ]. Złożyli go ludowcy.
W październiku sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych jednogłośnie przyjęłą projekt ustawy autorstwa posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Pomysł przewiduje odejście od zmiany czasu na letni i zimowy. Ludowcy proponują, by czas letni obowiązywał cały rok. Zmiany miały by zacząć obowiązywać od 1 października 2018 r. Gdyby udało się je wprowadzić po raz ostatni zegarku ustawowo przesuwalibyśmy w marce przyszłego roku.
Zmiana czasu, tłumaczona względami gospodarki, dotyczy całej Unii Europejskiej. Do czasu letniego powrócimy w ostatnia niedzielę marca.