Wielkopolska. Kryminalni z Ostrowa Wielkopolskiego zatrzymali 30-latka, który uprawiał krzewy konopi oraz posiadał amfetaminę.
Do zatrzymania doszło w ubiegłym tygodniu, jednak policja ujawniła jego szczegóły dopiero dzisiaj. Mężczyzna w piwnicy swojego domu uprawiał krzewy konopi. Oprócz tego w domu znalezione zostały kolejne krzewy tej rośliny, woreczek z suszem, który po badaniu narkotesterem okazał się być marihuaną, a także dwa woreczki z białą substancją, która po badaniu tym samym urządzeniem została zidentyfikowana jako amfetamina.
Dodatkowo poza miastem śledczy odkryli kolejne krzaczki konopi. W sumie znaleziono czternaście sadzonek tego narkotyku.
- Przeprowadzone pod nadzorem prokuratora czynności i zebrany materiał dowodowy pozwoliły na przedstawienie mężczyźnie zarzutów posiadania znacznej ilości substancji psychotropowych, posiadania środka odurzającego oraz uprawiania wbrew przepisom ustawy krzewów konopi. - informuje Krzysztof Kula z wielkopolskiej policji
Za uprawę konopi mężczyźnie grozi do 3 lat więzienia. Z kolei za posiadanie znacznej ilości narkotyków oskarżony może spędzić w zakładzie karnym od roku do dziesięciu lat więzienia. Na wniosek prokuratora i policji sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci 3-miesięcznego aresztu.