Kaszanka nie wędlina, szwagier nie rodzina – głosi stare polskie przysłowie, które idealnie znalazło swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Policjanci z Gostynia zatrzymali 52-latka, który okradł „rodzinę”. Jak informują funkcjonariusze – Pod nieobecność domowników sprawca wyłamał zamek bramy garażowej, wszedł do środka i zabrał pompę wartą ...niecałe 100 zł.
- Już następnego dnia po zdarzeniu zatrzymany został 52-letni mieszkaniec gminy Gostyń. Mężczyzna usłyszał już zarzut, przyznał się do winy i wyjaśnił, że dopuścił się złamania prawa, ponieważ zmusiła go do tego sytuacja życiowa - informuje Sebastian Myszkiewicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Za kradzież z włamaniem mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10. W wyniku podjętych czynności „kryminalni” odzyskali także skradzioną pompę należącą do szwagra sprawcy, którą odnaleźli w jednym z lombardów.