Na Wielkopolskich drogach doszło już w tym roku do kilku poważnych zdarzeń na przejazdach kolejowych. Samochody w starciu z pociągiem nie mają żadnych szans. Dlatego tak ważne jest, by kierowcy na przejazdach zachowywali maksimum uwagi. Zwykłe zatrzymanie się przed torami nierzadko ratuje życie.
W marcu koło Rokietnicy osobówka wjechała pod pociąg. Mimo wysiłków ratowników kierowcy nie udało się uratować [TUTAJ]. Podobnie było na bocznej drodze w Garbach, gdzie zginał młody kierowca prowadzący dostawcze auto [TUTAJ].
Kierowcy z dużą nonszalancją podchodzą do przejazdów kolejowych. Zwłaszcza tam, gdzie niema rogatek, lub są tzw. półrogatki. Niewiele zmieniają w tym zakresie kontrole, apele policji i akcje społeczne kolejarzy.
Ślaska policja, za zgodą prokuratury, zdecydowała się opublikować wstrząsające nagranie wypadku, do którego doszło na początku maja tego roku.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego wynika, że kierujący Seatem Ibiza wjechał na tory mimo opuszczonych półzapór. Chwilę później zderzył z jadącym od strony Lublińca pociągiem towarowym. 46-latek jadący Seatem i 33-letni pasażer tego auta zostali przewiezieni do szpitala. Niestety starszy z mężczyzn zmarł – relacjonuje Marta Ladowska z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Funkcjonariusze podkreślają, że publikacja nagrania ma służyć ku przestrodze i jednocześnie apelują do wszystkich kierowców o ostrożność na przejazdach kolejowych.
[ZOBACZ WIDEO]