Masz prawo jazdy? Codziennie jeździsz autem? Musiałeś przeżyć taka sytuację. A przynajmniej zdecydowana część kierujących. Wsiadasz do auta, chcesz gdzieś szybko podjechać, czasem tylko na chwilę, moment, nie zabierasz portfela…
Akurat na twojej drodze pojawia się policja. Zatrzymuje, kontroluje i… mandat za brak wymaganych dokumentów. Przepisy w tym zakresie mają się zmienić i to jeszcze w tym roku.
Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa właśnie opracowuje aplikację, która ma umożliwiać dostęp do danych z dokumentów istotnych dla kierowców zgromadzonych w tym przypadku bazie CEPiK2.0.
Resort Cyfryzacji zapowiada, że będzie to możliwe nie tylko za pośrednictwem smartfonu, ale także zwykłego telefonu (przez bramkę SMS) oraz urządzeń mobilnych, którymi posługują się policjanci – informują media regionalne.
To między innymi odpowiedź rząduu na postulaty klubu parlamentarnego Kukiz15. W tej chwili brak prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego czy dokumentu potwierdzającego ubezpieczenie w trakcie kontroli policji, zagrożone jest 50 zł mandatem.
