Siedem lat temu sprawą żyła cała Polska. Teraz, po wielu latach odnaleziono i opublikowano nagranie, które może wnieść wiele do sprawy.
Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Dziewczyna bawiła się ze znajomymi w jednym z sopockich klubów. Nad ranem postanowiła wrócić pieszo do domu. W pobliżu wejścia nr 63 na plażę widziana była po raz ostatni.
Aktualnie sprawą zajmują się m.in. funkcjonariusze Zespołu Poszukiwań Celowych, zwani "Łowcami głów" z wielkopolskiej policji. Informacje te potwierdziła Radiu Poznań nadkomisarz Joanna Kosińska z gdańskiej komendy.
Udało się im dotrzeć i opublikować film z „mężczyzną z ręcznikiem”, na którym widać zaginioną i idącego za nią mężczyznę, którego do dziś nie udało się zidentyfikować. Najprawdopodobniej był on ostatnią osobą, która widziała zaginioną. Ten sam mężczyzna pojawia się również na filmie z jednego z klubów w Sopocie (innego niż ten, w którym bawiła się zaginiona).
- Zastępca komendanta głównego wybrał do tego zadania policjantów z Poznania. Przeprowadzili oni analizę, z której wynika, że jeden z wątków, zakładający, że doszło do jakiegoś nieszczęścia, wypadku lub zabójstwa w Parku Reagana, jest najbardziej prawdopodobny. Dlatego teraz będziemy sprawdzać ten teren georadarem bardzo szczegółowo. Zajmie nam to od kilku do kilkunastu dni, a nawet kilka tygodni.
Zaznaczam, że trzeba sprawdzić 14 hektarów. Będziemy typować zakątki i miejsca, w których ewentualnie można było ukryć zwłoki – powiedziała Radiu Poznań Joanna Kosińska.
„Łowcy głów” - to poznańska grupa policjantów od wyjaśniana spraw niewyjaśnialnych.