Wielkopolska. Wojewoda wielkopolski zorganizował spotkanie w sprawie nielegalnych odpadów, znajdujących się w Kłodawie, Depauli i Przyjmie. Omawiane były kwestie dotyczące rozwiązań prawnych i finansowych, dzięki którym możliwa będzie likwidacja składowisk.
Największe z nich znajduje się w Depauli (konińskie). Odkryto i przebadano je wiosną ubiegłego roku. Ale informacje do służb od mieszkańców docierały już wcześniej. W ubiegłym roku do Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Koninie wypłynęło zgłoszenie od Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Poznaniu, Delegatura w Koninie o zakopanych oraz częściowo odkrytych nieszczelnych beczkach z nieznanymi substancjami w wyrobisku żwirowym w miejscowości Depaula (gm. Krzymów).
- Na miejsce stwierdzono, że w hałdach piasku znajduje się nierozpoznana ilość różnych zbiorników z substancjami chemicznymi. Cześć pojemników była oznakowana. Niektóre wystawały z ziemi – informował portal kppk24.pl. - Ze względu na charakter zdarzenia na miejsce zadysponowano Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z Ostrowa Wielkopolskiego z modułem analitycznym. Na miejsce zadysponowano też Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Nr 1 w Koninie oraz druhów z OSP Krzymów.
Strażacy chemicy z Ostrowa Wlkp. pobrali próbki, a ich analiza wykazała obecność: nadtlenku wodoru, a także substancji o charakterze kwasowym i innych niezidentyfikowanych substancji o właściwościach palnych.
Według świadków w ziemi mogą być zakopane setki beczek z niezidentyfikowanymi substancjami. Wyrobisko, do którego trafiły, miało kiedyś nawet 20 metrów głębokości. Dzisiaj teren jest niemal zrekultywowany. Nielegalne składowisko miał zorganizować właściciel wyrobiska. Sprawę badają organa ścigania, a fakt odkrycia beczek relacjonowały ogólnopolskie media [ZOBACZ WIDEO].
W spotkaniu zorganizowanym przez wojewodę Zbigniewa Hoffmanna wzięli udział przedstawiciele między innymi: komend wojewódzkich policji i straży pożarnej, WFOŚiGW, OUG, RIO oraz samorządów powiatów (kolski, koniński) i gmin Krzymowa, Goliny i Kłodawy.
- Monitoruję sytuację i uważam, że trzeba jej nadać szybszy obrót. Dla samorządów usunięcie odpadów nie jest łatwą sprawą, szczególnie ze względów finansowych, dlatego został im przedstawiony mechanizm wspierający. Musimy zintensyfikować nasze działania i doprowadzić do rozwiązania tego problemu - mówi wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann.