Lód na jeziorze się załamał. 30-latek wpadł do wody. Akcja straży

Nocna akcja poznańskiej straży pożarnej i miejscowych ochotników na jeziorze Kórnickim.

Okazuje się, że mimo panujących od kilku dni niskich temperatur [ZOBACZ TUTAJ] lód skuwający akweny wodne wcale nie musi być gruby.

Przekonał się o tym mężczyzna, który wczoraj późnym wieczorem wszedł na taflę Jeziora Kórnickiego.

Lód się załamał, a poszkodowany wpadł do lodowatej wody. Do zdarzenia doszło niedaleko jednego z pomostów. Świadkowie zawiadomili służby. Próbowali też na własną rękę pomóc nierozważnemu mężczyźnie.

- Udało się go wyciągnąć z wody przy pomocy deski i lin. Mężczyzna w wieku około 30 lat był ogrzewany specjalnymi ogrzewaczami, a po przyjeździe karetki przekazano go zespołowi ratownictwa medycznego - mówi Michał Kucierski, rzecznik prasowy poznańskiej straży pożarnej cytowany przez portal głoswielkopolski.pl

Wychłodzony mężczyzna trafił do szpitala. Jak informuje OSP KSRG Kórnik w działach brały udział: JRG 1 Poznań, JRG 6 Poznań - Krzesiny, ZRM oraz policja.

Jak widać ćwiczenia strażaków z ratownictwa wodno-lodowego nie są bez znaczenia [ZOBACZ TUTAJ].