Koncert ku pamięci Roberta Brylewskiego w Jarocinie [WIDEO] [FOTO]

Jak można uczcić pamięć muzyka w Jarocinie? Tylko w jeden sposób – koncertowo i z ogromnym sercem.

Na placu przy Spichlerzu Polskiego Rocka w Jarocinie 3. czerwca odbył się niecodzienny koncert upamiętniający Roberta Brylewskiego. Polskiego muzyka rockowego, wokalistę, gitarzystę, kompozytora i autor tekstów. Lidera i współzałożyciela zespołów punkrockowych „ Kryzys” i „Brygada Kryzys” oraz grającego reggae - Izraela. Współzałożyciela grupy Armia, w której w latach 1985–1993 był gitarzystą .

Wystąpił, powołany kilka dni wcześniej do życia, zespół „Serki Waltera”. W składzie :Justyna Grzesiek, Kaja Gruchalska, Ewa Nawrocka, Mariusz Grzesiek, Tomasz Jankowski, Dominik Kaczmarek, Mateusz Nowakowski i Cordian Szwarc, wykonali piosenki zmarłego muzyka.

- To był spontaniczny pomysł. Półtorej próby i poszło – mówi Tomek Jankowski.- Nie mogliśmy uczcić pamięć Afy inaczej jak tylko muzycznie. „Ty i tylko ty”, „To co czujesz to co wiesz”, „Niezwyciężony”, „Mam dość”, „Płonie Babilon”, „Wolny Naród” i na koniec „Złoto ulicy”. Dziękuje wszystkim zaangażowanym, kłaniam się nisko wszystkim, którzy przybyli. Niech żyją Serki!- dodał na zakończenie.

Spontaniczna inicjatywa powołania zespołu „Serki Waltera” ma swoje historyczne podłoże. Zespół powstał kilka dni temu, ale nazwę wymyślono przed ośmioma laty. Przy okazji 60. urodzin Waltera Chełstowskiego. Walter zażyczył sobie, jako prezent urodzinowy z Jarocina, smażony ser produkowany w Kowalewie, który uwielbiał. W żaden sposób nie mógł takiego kupić w Warszawie.

Kiedy Robert Kaźmierczak i Tomek Jankowski wręczali solenizantowi prezent w klubie "Stodoła" - zestaw wszystkich możliwych serów smażonych z Wielkopolski, Tomek wtedy obiecał, że kiedyś założy zespół pod nazwą „Serki Waltera”. I słowa dotrzymał.

Nie zgub swoich uczuć przecież wiesz
Wszystko czego potrzebujesz w tobie jest
Nie zgub swoich uczuć przecież wiesz
Wszystko czego potrzebujesz w tobie jest
Całe złoto ulicy w tobie jest

Świat Czarownic i Robert Brylewski - „Złoto ulicy”.

Kaja Gruchalska wyśpiewała ten znany refren kilkakrotnie, została nawet poproszona o bis. Ogromnym entuzjazmem został także przyjęty ojciec Cordian, który z niesamowitą siłą zaśpiewał „Płonie Babilon”. Siła jego przekazu pozostaje bez komentarza.

Na wszystkich, którzy przyszli w ten czerwcowy wieczór pod Spichlerz Polskiego Rocka spoglądał z muralu Brylewski oraz zdawało się wybrzmiewać jego przesłanie: Nie odpowiadajcie nigdy agresją na agresję, ponieważ jest to takie samo zło, jak każde inne.

Z jeszcze większa mocą, ponieważ mimo upływu czasu absolutnie nie straciło na aktualności. Przeciwnie. Stało się chyba jeszcze bardziej wymowne. Wiedzieli to na pewno wszyscy ci, którzy po prostu przyszli posłuchać kawałka dobrej muzyki. Pobyć razem i być może poczuć ducha dawnego Jarocina.

Mariola Długaszek