Wielkopolska. Albo obcokrajowcy na naszych drogach rzeczywiście nic nie robią sobie z przepisów, albo rzeczywiście inspektorzy mają nosa do wyłapywania nietrzeźwych uczestników ruchu.
Po fali lutowych zatrzymań pijanych i omijających przepisy kierowców ciężarówek zza wschodniej granicy [ZOBACZ TUTAJ], znów Inspekcja Transportu Drogowego zatrzymała nietrzeźwego Białorusina.
Do zdarzenia doszło na autostradzie A2. - Przemieszczający się 40-tonowym pojazdem autostradą A2 Białorusin, wydmuchał odpowiednio stężenia alkoholu: 0,27 mg/l i 0,22 mg/l, co w przeliczeniu daje około pół promila. Takie stężenie zakwalifikowane jest już jako przestępstwo - informuje rzecznik poznańskiego inspektoratu WITD.
- Kierujący, jak mówił, nie zdawał sobie sprawy, że wypicie kilku piw i 200 ml wódki przed snem na „rozgrzewkę" w czasie mrozów, może skutkować w godzinach porannych stanem nietrzeźwości.
Białorusina przekazano słupeckiej policji, która po wytrzeźwieniu postawiła obcokrajowcowi zarzuty.