Jakie były szanse reprezentacji Polski na mistrzostwach świata w piłce nożnej

Opublikowano:
Autor:

Jakie były szanse reprezentacji Polski na mistrzostwach świata w piłce nożnej - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Cały świat powoli opuszcza mundialowa gorączka – do zakończenia sportowej imprezy roku zostało już tylko kilka dni. Analizy dotyczące największych faworytów piłkarskich mistrzostw świata które publikowały stacje telewizyjne, firmy bukmacherskie, a nawet banki można przejrzeć ponownie i sprawdzić kto miał rację. Szanse reprezentacji Polski nie były w tych analizach prezentowane jednoznacznie – wiemy natomiast jak się skończyło – po fatalnych meczach Poklska nie wyszła z grupy.
 


Przed Mistrzostwami bardzo szczegółową analizę dotyczącą możliwego występu Polaków na mundialu w Rosji przygotowała amerykańska stacja telewizyjna ESPN. Dziennikarze dostrzegali, że największą siłą polskiej kadry miał być zarówno napastnik Bayernu Monachium Robert Lewandowski, który w tym sezonie ligowym zachwycał skutecznością, ale także trener Adam Nawałka, określony mianem „specjalisty” oraz solidna defensywa, składająca się z doświadczonych zawodników na czele z Kamilem Glikiem czy Łukaszem Piszczkiem. Z drugiej strony, podkreślano niezbyt udany sezon niektórych polskich piłkarzy w swoich klubach, a jako przykład podano Arkadiusza Milika, Grzegorza Krychowiaka, Wojciecha Szczęsnego czy Jakuba Błaszczykowskiego.

Jak wiemy zarówno Robert Lewandowski nie spełnił pokładanych nadziei, pozostali wymienieni piłkarze także zawiedli a trener Nawałka przeprowadził nieudany eksperyment zarówno w ustawieniu jak i w składzie.

Dziennikarze jednej z największych na świecie stacji telewizyjnych uważali, że jeśli wszystko ułoży się po myśli Adama Nawałki, to biało-czerwoni mieli być rewelacją zbliżającego się mundialu – było zupełnie odwrotnie, Polacy stali się największym rozczarowaniem.

Przed Mundialem pisano – Ich rywale w grupie, zwłaszcza Senegal i Kolumbia, są niezwykle niebezpieczni, więc niewykluczone, że ich przygoda może zakończyć się po trzech meczach. Jeśli jednak koniecznie musimy dokonać prognozy, stawiamy, że dojdą do ćwierćfinału – czytamy w analizie ESPN. W jednym dziennikarze mieli rację – przygoda skończyła się po trzech meczach.

 

Polska na mundialu okiem analityków bankowych i bukmacherskich


Mistrzostwa świata znajdują się oczywiście w spektrum zainteresowań firm bukmacherskich, a ich analitycy od wielu miesięcy przyglądali się poczynaniom polskich zawodników, przygotowując ofertę zakładów. Co ciekawe, u bukmacherów prognozy dotyczące występu reprezentacji Polski nie były zbyt optymistyczne. Analitycy jednej z największej polskiej firmy bukmacherskiej, będącej jednocześnie oficjalnym partnerem biało-czerwonych, uważali, że… podopieczni trenera Adama Nawałki odpadną już w fazie grupowej rosyjskich mistrzostw (kurs 2,25) lub w 1/8 finału (kurs 2,5). Jeżeli Polacy przegrają w finale, bukmacher zapłaci aż 30 zł za każdą postawioną na to złotówkę. Według wyliczeń analityków firmy bukmacherskiej sponsorującej piłkarzy Legii Warszawa, szanse na to, że Polacy nie wyjdą z grupy wynoszą 1:2,5, że odpadną w 1/8 finału – 1:2,6, zaś że odpadną w ćwierćfinale – 1:5,5.

O wiele więcej wiary w reprezentację Polski mieli… analitycy szwajcarskiego banku UBS. Choć ich zdaniem Polska miała zaledwie 1% szans na wygranie całego mundialu (została umieszczona na 13. miejscu w przygotowanym przez bankierów rankingu, tuż za reprezentacją Rosji), to jednak była największym faworytem do wygrania grupy H (35,4% prawdopodobieństwa wygranej) oraz do awansu do 1/8 finału (64%). Jedno z dwóch premiowanych awansem do dalszej fazy rozgrywek miejsc w grupie H powinna zająć też Kolumbia. Według analityków, najbardziej prawdopodobne było zwycięstwo na mistrzostwach świata reprezentacji Niemiec (24% szans) przed Brazylią (19,8%) oraz Hiszpanią (16,1%). Należy jednak pamiętać, że futbol już niejednokrotnie pokazał, że ma niewiele wspólnego z matematyką i analizami – zarówno Niemcy, jak Brazylia oraz Hiszpania nie zdobyli Mistrzostwam, o które walczyć będą Chorwaci, Francuzi, Anglicy i rewelacyjni Belgowie.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Chcesz przeczytać cały artykuł? Wystarczy, że założysz konto lub zalogujesz sie na już istniejace

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE