To jeszcze jeden dowód na to, że Straż Miejska może być potrzebna i pożyteczna. Tym razem z serca Wielkopolski.
- Zwierzę zaplątało się w siatkę leśną i nie potrafiło samodzielnie się uwolnić. Patrol wyposażony w broń pneumatyczną do podawania środków usypiających pojechał do wskazanego miejsca - wskazuje Waldemar Wujczyk, komendant Straży Miejskiej w Krotoszynie.
Przerażony jeleń, którego poroże było zaplątane w siatkę biegał po półokręgu o średnicy kilkunastu metrów.