Co trzeba mieć w głowie, żeby skatować kijem kota. Sprawcy nie tłumaczy nawet to, że był pod wpływem alkoholu.
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu otrzymał zgłoszenie, że w jednej z miejscowości w gminie Gostyń starszy mężczyzna znęcał się nad kotem, bijąc go kijem.
- Na miejscu zdarzenia policjanci potwierdzili treść zgłoszenia. Świadkowie wskazali również miejsce, w którym leżał skatowany kot. Zakrwawione zwierzę jeszcze oddychało, lecz nie było w stanie się ruszać.
Rannym zwierzęciem zajął się miejscowy weterynarz - informuje aspirant sztabowy Sebastian Myszkiewicz, rzecznik prasowy gostyńskiej komendy powiatowej policji.
Wezwany lekarz weterynarii określił stan zwierzęcia jako ciężki i zabrał go do lecznicy.
Mężczyzna podejrzewany o dokonanie tego czynu, to 71-letni mieszkaniec gminy Gostyń.
- W chwili zdarzenia był w stanie po użyciu alkoholu. W rozmowie z policjantami przyznał się, że trzykrotnie uderzył kota kijem, a gdy zwierzę przestało się ruszać wrócił do domu. Za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2 - informuje Sebastian Myszkiewicz.