Wielkopolska. Tragiczny pożar w miejscowości Skrzypnia. Gmina Czermin. Pożar. Nie żyje jedna osoba.
W miejscowości Skrzypnia w gminie Czermin strażacy walczyli wczoraj (15 stycznia) z pożarem. Płonął barakowóz.
Bilans tego zdarzenia jest tragiczny. W barakowozie przebywały dwie osoby. Jedna z nich spłonęła.
Przypomnijmy: to już kolejny pożar w ostatnich dniach. W niedzielę strażacy walczyli z ogniem w centrum Pleszewa na Poznańskiej - przy krajowej "12". Pożar budynku gospodarczego przy ul. Poznańskiej wstrząsnął w niedzielę mieszkańcami Pleszewa. Dziesiątki osób przyglądały się walce strażaków z ogniem, który pojawił się przy głównej trasie przecinającej miasto. - Oglądałem z siostrą telewizję. Nagle słyszę - huk! – opowiada nam dziś sam właściciel budynku.
Jak się dowiedział portal zpleszewa.pl podczas akcji strażaków w Skrzypni z barakowozu wyniesione zostały 2 butle gazowe.
W BARAKOWOZIE PRZEBYWAŁY DWIE OSOBY. JEDNA NIE ŻYJE. DRUGA ZOSTAŁA PRZETRANSPORTOWANA DO SZPITALA.
Strażacy zakończyli akcję po godz. 23.00.
- 15 stycznia o godz 20.00 w Skrzypni doszło do pożaru tzw. barakowozu wolnostojącego, wykonanego z elementów drewnianych. 53-letni meżczyzna poniósł śmierć na miejscu w wyniku poparzenia. Jego 51-letni brat został przewieziony do szpitala, m.in. z poparzeniami twarzy. Najprawdopodobniej doszło do zaprószenia ognia - informuje Monika Kołaska, rzecznik prasowy pleszewskiej policji
Jak się dowiedzieliśmy 51-latek miał 4 promile. Trafił do szpitala w Siemianowicach Śląskich.